Stan faktyczny sprawy
Członek rodziny oskarżonego W. K., w czasie kiedy ten przebywał w szpitalu, zabrał psa należącego do W.K. z jego domu. Decyzja o zabraniu psa z domu oskarżonego W.K. podyktowana była obawą o zdrowie i życie psa, który to (jak wykazały późniejsze zeznania świadków) nie otrzymywał odpowiedniej ilości pokarmu ani wody jak też był bity i kopany przez oskarżonego. Pies po zabraniu z domu W.K. został zaprowadzony do weterynarza, gdzie okazało się że pies jest odwodniony, ma niedowagę oraz mnóstwo kleszczy. Pies był wystraszony, sikał pod siebie, nie mógł samodzielnie schodzić ze schodów. Z opinii weterynaryjnej wynikało też, że pies nie posiadał dokumentacji lekarsko-weterynaryjnej.
Po wyjściu ze szpitala W.K. usiłował odebrać siłowo psa osobie z rodziny, która psa wyprowadzała na spacer m.in. ciągnąc go i podtrzymując psa podwieszonego na smyczy w powietrzu – przez co psa podduszał.
Rozstrzygnięcie Sądu I instancji
Sąd Rejonowy w Kętrzynie w wyroku z dnia 15 .03.2024 r. ( II K 495/23) orzekł karę łączną 5 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 2 (dwóch) lat wobec W.K. uznając, że oskarżony swym zachowaniem polegającym na utrzymywaniu psa bez pokarmu, nie zapewnieniu mu opieki weterynaryjnej oraz biciu, kopaniu i podduszaniu wypełnił znamiona czynu określonego w art. 35 ust. 1a ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r., o ochronie zwierząt (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1580 z zm.), czyli przestępstwo znęcania się nad zwierzętami.
Sąd uznał, że W.K. znęcał się nad należącym do niego psem zarówno poprzez działanie jak i zaniechanie. Sąd Rejonowy podkreślił iż, znęcanie się nad zwierzęciem, które to stanowi przestępstwo z art. 35 ust. 1a ustawy z dnia 21.08.1997 o ochronie zwierząt może zostać zrealizowane zarówno w formie działania jak też zaniechania. Sąd podkreślił, że przypadki wypełnienia przestępstwa znęcania się przez zaniechanie są bardzo częste. Do grupy tej, jak wskazał Sąd zaliczyć można pozostawienie zwierząt w niekorzystnych warunkach atmosferycznych, w zamknięciu czy bez pokarmu i wody.
Sąd uznał, że w niniejszej sprawie znęcanie się przez działanie zostało zrealizowane poprzez to, że W.K. bił psa rękoma i kopał go po ciele, a nadto podduszał go trzymając w powietrzu na smyczy.
Sąd uznał też, że znęcanie się przez zaniechanie zostało zrealizowane, poprzez to, że W.K. utrzymywał psa bez pokarmu przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku, a także nie zapewnił psu opieki weterynaryjnej. Sąd powołał się w tym wypadku na dowód z opinii lekarsko- weterynaryjnej z której wynikało, że pies po zabraniu go od oskarżonego był w stanie silnego wychudzenia, bowiem w wieku 18 tygodni ważył 6 kg, co wskazuje na niedowagę (prawidłowa waga to 10 kg). Pies był w złym stanie, miał powbijane, opite kleszcze (gdzie brak profilaktyki przeciw kleszczom skutkuje ciężkimi chorobami układowymi), był wychudzony, miał zaklejoną sierść, nie potrafił schodzić ze schodów. W opinii biegłego obraz stanu utrzymania psa wskazywał na stałe znęcania się nad zwierzęciem w rozumieniu ustawy o ochronie zwierząt.
Odnosząc się do realizacji zaistnienia przesłanek przestępstwa znęcania nad zwierzętami Sąd wskazał, że sprawca nie musi mieć chęci spowodowania u zwierzęcia bólu lub cierpienia. Sposób sformułowania znamion czynu zabronionego w postaci znęcania się nad zwierzętami nie wyklucza bowiem możliwości popełnienia go z zamiarem ewentualnym. Przy czym zamiar odnosi się do samej czynności sprawczej, a nie do spowodowania cierpień czy bólu. Sąd podkreślił dodatkowo, że dla dopuszczania się przestępstwa znęcania nad zwierzętami nie ma też znaczenia faktyczne wywołanie u zwierzęcia bólu lub cierpienia, a jedynie zachowanie, które nastawione jest na jego wywołanie.
Wymierzając karę oskarżonemu W. K., Sąd podkreślił, że czyny W. K. znamionuje znaczny stopień społecznej szkodliwości czynów bowiem oskarżony swoim zachowaniem godził w dobro prawne jakim jest wolność zwierzęcia od cierpień i bólu.
wyroku Sądu Rejonowego w Kętrzynie z dnia 15 .03.2024 r. ,II K 495/23 (nieprawomocny)
Opracowała: dr hab. Aneta Kaźmierczyk, prof. UEK, radca prawny
źródło grafiki: pixabay.com.pl