data

Nie wystarczy dbać o zwierzę „na miarę swoich możliwości”.

Pies oskarżonego utrzymywany był na zewnątrz, bez dostępu do odpowiedniego schronienia, uwiązany był łańcuchem przytwierdzonym do opony samochodowej i wystawiony na działanie czynników atmosferycznych. Krowa była zaś uwiązana na podwórku do starej maszyny rolniczej, a ponadto wymagała udzielenia pomocy weterynaryjnej, co stwierdzili wolontariusze organizacji, której statutowym celem jest ochrona zwierząt, której to pomocy oskarżony nie zapewnił.

Rozstrzygnięcie Sądu I instancji

Sąd Rejonowy w Siedlcach skazał oskarżonego za przestępstwo z art. 35 ust. 1 a ustawy o ochronie zwierząt (dalej jako „u.o.z.”), tj. za znęcanie się nad psem oraz krową w ten sposób, że oskarżony nie zapewnił psu stałego dostępu do wody pitnej oraz nie zapewnił opieki lekarsko-weterynaryjnej krowie, której róg wrósł w okolicę lewego oczodołu, jak również nie zapewnił zwierzętom odpowiedniego schronienia przed warunkami atmosferycznymi. Sąd Rejonowy skazał oskarżonego na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres 3 lat próby oraz orzekł wobec niego nawiązkę na rzecz schroniska dla bezdomnych zwierząt w wysokości 2000 zł.

Apelację od ww. wyroku wniósł obrońca oskarżonego.

Rozstrzygnięcie Sądu II instancji

Sąd Okręgowy w Siedlcach utrzymał wyrok sądu rejonowego w mocy, wskazując, że Sąd I instancji prawidłowo wyprowadził wnioski z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego. Zdaniem Sądu Okręgowego oczywistym był w niniejszej sprawie fakt, iż oskarżony utrzymywał swoje zwierzęta w nieodpowiednich warunkach.

Choć w niniejszej sprawie „nie doszło do znęcania się nad zwierzętami w „klasycznym” rozumieniu, gdyż w sprawie nie dochodziło do sytuacji najdrastyczniejszych czyli np. do bicia czy zabijania zwierząt, nie zapewniania im jedzenia i picia, itd.”. to sąd przypomniał, że ustawa o ochronie zwierząt przez znęcanie się nad zwierzętami rozumie zarówno zadawanie, jak i świadome dopuszczanie do bólu lub cierpień zwierząt, w tym utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania i wystawianie zwierzęcia domowego lub gospodarskiego na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu.

Jak wskazał Sąd Okręgowy, penalizacją na gruncie u.o.z. należy objąć „takie zachowania, które wyczerpują znamiona wieloczynowego przestępstwa „znęcania się” zgodnie z zamysłem ustawodawcy, poglądami prezentowanymi w doktrynie i dotychczasowym orzecznictwie sądów powszechnych”. Zdaniem Sądu Okręgowego prawidłowo Sąd I instancji rozpatrywał zachowanie oskarżonego przez pryzmat art. 6 ust. 2 pkt 10 i 17 ustawy o ochronie zwierząt. Sąd podkreślił jednocześnie, że niewłaściwe warunki, o których mowa w przepisie art. 6 ust. 2 pkt 10 u.o.z., to takie „które nie zapewniają zwierzęciu możliwości egzystencji, zgodnie z potrzebami gatunku, rasy, płci i wieku”, również „brak zapewnienia zwierzętom właściwego schronienia przed chłodem, upałem, deszczem, śniegiem czy przetrzymywanie ich na terenie, na którym narażone są na uszkodzenia ciała, przetrzymywanie ich w warunkach umożliwiających samowolne wydostawanie się na zewnątrz i narażanie na niebezpieczeństwo ich samych oraz narażanie innych zwierząt i ludzi na niebezpieczeństwo”.

Nie miał znaczenia fakt, że zdaniem obrony oskarżony dbał o zwierzęta „na miarę swoich możliwości”, jak również to, że „właścicielem” krowy miał być nie oskarżony, lecz jego sąsiad. Na oskarżonym jako na czasowym opiekunie zwierzęcia ciążył bowiem obowiązek dbania o zwierzę.

Omawiany wyrok wpisuje się w linię orzeczniczą doprecyzowującą zakres przedmiotowy przestępstwa „biernego” znęcenia się na zwierzęciem poprzez utrzymywanie go w niewłaściwych warunkach, jednoznacznie wskazując, że przestępstwo znęcania się nad zwierzęciem jak najbardziej może zostać popełnione również przez zaniechanie.

Co istotne, podkreślono, że okoliczności łagodzących wymiar kary nie stanowią np. zła sytuacja finansowa sprawcy czy jego niska świadomość co do potrzeb dobrostanowych zwierzęcia. Kwestie te wydają się przesądzone w orzecznictwie, jednak z doniesień medialnych wynika niekiedy, że nie zawsze są oczywiste dla organów prowadzących postępowanie przygotowawcze, tj. Policji czy prokuratury, co może skutkować wydawaniem niezasadnych rozstrzygnięć umarzających postępowanie na etapie dochodzenia.

wyrok Sądu Rejonowego w Siedlcach z dnia 12 maja 2021 r., II K 758/20 (niepubl.)
wyrok Sądu Okręgowego w Siedlcach z dnia 15 listopada 2021 r., II Ka 635/21

opracowała: radca prawny Małgorzata Kubik
źródło grafiki: pixabay.com.pl

Scroll to Top