Trwają konsultacje publiczne dotyczące projektu rozporządzenia Ministra Klimatu i Środowiska zmieniającego rozporządzenie w sprawie ustalenia listy gatunków zwierząt łownych (nr 1235 w Wykazie prac legislacyjnych Ministra Klimatu i Środowiska).
Popieramy usunięcie z listy gatunków zwierząt łownych 7 gatunków ptaków, jako krok w dobrą stronę, jednak stoimy na stanowisku, że należy usunąć wszystkie gatunki ptaków z listy gatunków łownych.
Rozporządzenie z dnia 23 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz dopuszcza polowanie na ptaki łowne (gęsi i kaczki) oraz ptaki należące do inwazyjnych gatunków obcych) w nocy. Polowania na pozostałe gatunki ptaków mogą, zgodnie z definicją „nocy” zawartą w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 23 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz, odbywać się także w warunkach o de facto bardzo słabej widoczności. Tymczasem strzelając do ptaków za każdym razem celuje się do ruchomego celu co, przy ograniczonej widoczności, niejednokrotnie uniemożliwia zabicie ptaka na miejscu.
Część ptaków zostaje zatem tylko raniona, po czym z różnych powodów (słaba widoczność, trudne warunki terenowe) nie jest odnajdywana przez myśliwych. Brak jakichkolwiek sankcji w ustawie Prawo łowieckie za nierealizowanie przez myśliwych obowiązku poszukiwania rannych ptaków a także brak jakiejkolwiek możliwości wyegzekwowania takiego obowiązku (polowania nie są monitorowane przez żądne służby w czasie w trakcie ich wykonywania) w warunkach terenowych polowania, w szczególności na terenach wodno-błotnych, a także brak przepisów nadzorujących przestrzeganie dyrektywy humanitarnego uśmiercania zwierząt naraża ptaki na długie konanie w cierpieniu – fizycznym i psychicznym. Ranne ptaki, które są odnajdywane przez myśliwego, są natomiast dobijane w dowolny sposób, nieuregulowany żadnymi przepisami, co z kolei potencjalnie skutkuje powszechnym wypełnieniem znamion przestępstwa stypizowanego w art. 35 ust. 2 u.o.z. (zabijanie/uśmiercanie ze szczególnym okrucieństwem). Procedura uśmiercania zwierząt łownych pozbawiona jest bowiem jakiegokolwiek nadzoru ze strony organów administracji publicznej.
Jak wskazują ornitolodzy, w terenie, w warunkach polowania, zwłaszcza w warunkach słabej widoczności (zmierzch, świt, noc) bardzo łatwo pomylić jest gatunki ptaków łownych z chronionymi z uwagi na bardzo duże podobieństwa (np. cyraneczka i cyranka, czernica i podgorzałka, krzyżówka i płaskonos, krzyżówka i krakwa, gęś – bernikla białolica) – w wyniku czego w trakcie polowań zabijane są gatunki ptaków chronionych. Wskazuje się, że polowanie w miejscach pełniących funkcję lęgowisk, pierzowisk, miejsc odpoczynku w czasie migracji oraz zimowania ma negatywny wpływ na zachowanie właściwego stanu ochrony wielu gatunków ptaków. Wiele gatunków będących przedmiotem ochrony wykazywać może w poszczególnych ostojach ptasich, gdzie mieszają się gatunki chronione oraz gatunki łowne, skrajnie niskie liczebności. W przypadku takich gatunków ubytek nawet jednej pary generuje spadek liczebności na poziomie kilkudziesięciu procent populacji. Przykładowo, głównym zagrożeniem hełmiatki (netta rufina), gatunku narażonego (VU) są zbiorowe polowania (dane z „Czerwonej Listy Ptaków Polski”, wyd. 2021 r.). które odbywają w okresie, kiedy w miejscach lęgowych nadal przebywają rodziny z nielotnymi młodymi. Podobnie, na spadek liczebności zagrożonej (VU) podgorzałki (Aytha nyroca) z podrodziny kaczek – mają także polowania. Także polowania są przyczyną spadków populacji zagrożonego płaskonosa (Spatula clypeata).
Z pełną treścią opinii sporządzonej przez naszą członkinię Hannę Cichocką zapoznacie się poniżej – możecie ją również pobrać.


